Z Kroniki LP. Cz II. Rok szk. 1956/57

W 1969 przestało istnieć w Siennicy Liceum Pedagogiczne. Mamy więc w tym oku okrągłą rocznicę 50.lecia tamtego, smutnego dla wielu, wydarzenia. Smutnego, bo przerwana zastała wieloletnia tradycja kształcenia pedagogicznego w Siennicy, z której słynęła nasza miejscowość. Szkoła średnia, jak wiemy, istniała nadal, ukierunkowana na kształcenie młodzieży do pracy w zawodach związanych, najogólniej mówiąc, z rolnictwem.

 

Rok szkolny 1956/57

 

W drugim roku istnienia odnowionego liceum pedagogicznego powiększyła się liczba klas, a co za tym idzie liczba wykładowców. Na stanowisku dyrektora liceum pozostał Jerzy Proskura. Kol. Helena Drabarkowa objęła historię, a także pedagogikę, metodykę, psychologię i praktykę pedagogiczną w klasie III, kol. Drabarek uczył geografii i biologii we wszystkich klasach, kol. Zambrzycki: śpiewu i gry na instrumencie. Na stanowisko nauczyciela języka rosyjskiego i polskiego powołano Marię Kozikównę. Fizyki uczyła koleżanka Leonia Kalinowska dojeżdżająca z Mińska, rysunków i pracy ręcznej uczył Marian Radzikowski. Lekcje P-W prowadził kol. Ryszard Łobodowski dojeżdżający z Mińska-Maz, chemię wykładał kol. Kazimierz Gielo.

Liczebność klas była tego roku w dalszym ciągu duża. Klasa I, której wychowawstwo objęła kol. Kozikówna, liczyła 50 osób, klasy IIa i IIb po 37 osób, klasa III - 44 osoby. Poza kl. I nauczyciele pozostali przy swoich wychowawstwach.

Kierownictwo kuchni i kierownictwo internatu obejmował w dalszym ciągu kol. Drabarek. Od listopada przybyła nowa kierowniczka kuchni – Ob. Maria Mondalska.

Główny wysiłek pracy nauczycieli skierowany był na zagadnienia wychowawcze, ponieważ zasadnicze sprawy gospodarcze, takie jaki remont budynku szkolnego i internackiego oraz wyposażenie szkoły w sprzęt zostały w zasadzie zakończone.

Od października 1956 r. zorganizowano przy Liceum szkołę ćwiczeń, która mieściła się w budynku internackim. Ponieważ brakło własnego sprzętu, sprowadzono używane ławki z Węgrowa. Z funduszów własnych zatopiono jedynie szafy i stoliki. Szkoła ta, na razie trzyklasowa, posiadająca dość szczupłe pomieszczenie, w bieżącym roku zupełnie zaspokajała potrzeby zakładu. Kierowniczką szkoły ćwiczeń została kol. Bronisława Radzikowska. Jako nauczycielki pracowały: Jadwiga Wilkowa, Zofia Witkówna, Barbara Kłosówna (ta ostania od 1.I.1957 r. w zastępstwie za kol. Wilkówną przebywającą na urlopie macierzyńskim). Woźnym w szkole ćwiczeń został Kazimierz Szopa. Stosunki między gronem nauczycielskim obu szkół układały się pomyślnie. Największy kłopot sprawiał zarówno w szkole ćwiczeń jak i w Liceum brak pomocy naukowych.

Młodzież liceum zorganizowała tego roku choinkę noworoczną z szopką, którą wystawiono jako imprezę dochodową. W lutym 1957 r. odbyła się zabawa taneczna dla młodzieży, na którą została zaproszona grupa 50 chłopców z Technikum Budowlanego w Mińsku-Maz.

W dniach 5-8 marca liceum pedagogiczne i szkołę ćwiczeń wizytowała kol. Irena Tutajowa - wizytatorka Wojewódzkiego Wydziału Oświaty w Warszawie. Wizytacja wypadła na ogół pomyślnie. Wizytatorka zauważyła wiele szczerego wysiłku ze strony nauczycieli, którzy dążą do realizacji nowych metod wychowawczych i dydaktycznych zgodnych z wytycznymi VIII plenum. Kol. wizytator mile uderzyła korelacja zajęć w szkole ćwiczeń z praktyką pedagogiczną. Uznała to za duże osiągniecie szkoły, której zadaniem jest przygotowanie nauczycieli przede wszystkim do klas I-IV. Kol. wizytatorce podobał się ład i porządek w zakładzie, dążenie do estetyki, dużo zieleni w klasach i na korytarzu.

Młodzież zakładu, zadaniem wizytatorki, odznacza się grzecznością, usłużnością, znać, że stosuje się do uchwał regulaminu szkolnego. W stosunku do roku poprzedniego rozrosła się pracownia biologiczna, powstała pracownia fizyko-chemiczna i pracownia prac ręcznych, do której kol. Radzikowskiemu udało się sprowadzić 5 strugnic. Oprócz braku niezbędnych pomocy naukowych dokuczał brak niezbędnego sprzętu w kuchni i w stołówce oraz szczupłość biblioteki liczącej 855 tomów.

Święto 1-Maja w roku 1957 uczczono pochodem, który przeszedł od szkoły podstawowej na boisko liceum pedagogicznego. Tu wysłuchano krótkiego przemówienia i odbyła się uroczysta część artystyczna akademii na wolnym powietrzu.

Młodzież liceum przygotowała 3 pieśni i 3 utwory muzyczne pod kierunkiem kol. Zambrzyckiego, dekoracje pod kierunkiem kol. kol. Radzikowskiego i Drabarka, deklamacje pod kierunkiem kol. Marii Kozik, tańce, których uczyła kol. Drabarkowa.

Wyniki nauczania i wychowania w roku szkolnym 1956/57 były dostateczne. Szczególnie duże postępy uczyniła klasa III, w poprzednim roku najtrudniejsza do prowadzenia. W tym roku klasa ta nie nastręczała większych kłopotów. Zorganizowała wyjazd na przedstawienie "Dziadów" Mickiewicza do Warszawy, przygotowała i wystawiła sztukę "Śluby panieńskie" A. Fredry aby zarobić na wycieczkę i dać godziwą rozrywkę społeczeństwu. Sztuka grana była 2 razy, co przyniosło około 1600 zł. Oszczędności klasy i pomoc Komitetu Rodzicielskiego pozwoliły zorganizować wycieczkę do Krakowa i do Zakopanego.

Klasa IIb wyjeżdżała na wycieczkę nad morze za pieniądze zebrane z oszczędności uczniów oraz z szopki noworocznej. Klasa I wyjeżdżała na 1-dniową wycieczkę do Warszawy i 3-dniową do Płocka.

W liceum powstało koło fizyczne liczące 23 członków, z klas I i II-gich. Odbyły się 4 wieczory fizyczne.

Kółko dekoracyjne wykonało dekoracje w związku z miesiącem przyjaźni polsko-radzieckiej i 1-Maja, pomalowało 2 duże drewniane doniczki na rośliny, udekorowało salę na zabawę i scenę do sztuki "Śluby panieńskie".

Do kółka biologicznego należało 42 członków. Mieli oni pod opieką działkę szkolną, prowadzili notatki z obserwacji roślin.

Do internatu pod koniec roku szkolnego 1956/57 zakupiono 100 łóżek, kotły i część naczyń do kuchni. Poważną troskę stanowił brak systematycznej opieki lekarskiej i higienicznej.

Zgodnie z uchwałą rządu liceum prosperować miało jako szkoła pięcioletnia, nie jak dotychczas czteroletnia.

W dniu 29 czerwca 1957 r. o godz. 1000 w lokalu Liceum Pedagogicznego w Siennicy kol. Bronisław Kozik dokonał otwarcia III-go Zjazdu byłych Wychowanków Seminarium Nauczycielskiego i Liceum Pedagogicznego w Siennicy.